Jak zaparzyć kawę w prasce francuskiej? 

 

Jeśli akurat znajdujemy się z dala od cywilizacji (i mamy dostęp tylko do jedynego jej przejawu, jakim jest gorąca woda), a mimo wszystko chcemy napić się pysznej, aromatycznej, świeżo palonej kawy (oczywiście wyłącznie ze szczecińskiej Palarni Kawy "erakawy.pl" :-), możemy posłużyć się niezwykle prostym i skutecznym urządzeniem jakim jest praska francuska. Sprzęt ten, składający się z dzbanka (zazwyczaj szklanego, choć są i wersje "turystyczne" wykonane na wzór metalowego termokubka) oraz sprytnego tłoczka, który jest zarazem filtrem, umożliwiającym odseparowanie fusów od naparu, w szybki i bezstresowy sposób zapewni nam porcję pobudzającej do życia kawy.

 

 

Praska francuska bez przygotowaniem kawy

 

Pierwszym krokiem jest wyjęcie tłoczka z dzbanka oraz nasypanie do środka zmielonej kawy. Odpowiedni jest tu nieco grubszy przemiał, dzięki któremu filtr (zbudowany ze stalowej siatki o drobnych oczkach) spełni swoją funkcję i nie przepuści żadnych fusów do kubka. Zbyt drobne zmielenie spowoduje, że na początku zabawy nieco fusów przejdzie do naparu, a po chwili przeciskanie kawy tłoczkiem stanie się co najmniej trudne. Niedrogie młynki ręcznie doskonale spisują się w mieleniu kawy pod potrzeby praski.

 

Praska francuska - nasypana kawa

 

Następną czynnością, jaką należy wykonać, jest zalanie dzbanka gorącą wodą (poczekajmy chwilę po tym, jak czajnik oznajmi nam moment jej zagotowania - powinna mieć około 95 stopni Celsjusza), przykrycie wieczkiem i uzbrojenie się w około 2-3 minuty, aby kawa zdążyła się zaparzyć. Możemy w tym czasie zrobić wiele pożytecznych rzeczy, lub po prostu obserwować, jak nasz napar nabiera "mocy urzędowej".

 

Po dłużącym się w nieskończoność czekaniu, podnosimy wieczko, mieszamy napar przez chwilę (jest to bardzo ważna czynność), po czym zaczynamy przeciskać fusy, naciskając niezbyt mocno tłoczkiem (wcześniejsze "zakręcenie" kawy bardzo pomaga). Siła, której używamy nie powinna być olbrzymia (jeśli kładziemy się na tłoczku oznacza to, że kawa zmielona jest zbyt drobno), zdecydowanie bardziej istotne jest skupienie się na w miarę prostym prowadzeniu tłoczka (ograniczamy ryzyko tego, że część fusów "pójdzie bokiem").

 

Cały proces powinien zakończyć się po kilkunastu sekundach, po czym nasza praska jest gotowa serwować kawę. Nalewamy, doprawiamy czym-kto-lubi i gotowe!

 

Praska francuska - przeciskamy fusy na dół

 

W tym miejscu warto oczywiście wspomnieć o samym sprzęcie. Tradycyjnie namawiamy, aby wydać kilka złotówek więcej i cieszyć się z urządzenia wykonanego solidnie i trwale (niestety większość produktów pochodzących z dalekiego wschodu nie spełnia tych kryteriów). Porządna praska może kosztować około 100 zł (co jest kwotą trzykrotnie wyższą niż wytwory chińskiej myśli technicznej), jednak nasze osobiste doświadczenia pokazują, że trwałość takich urządzeń jest nieporównywalnie większa.

Oferowane pojemności mieszczą się w zakresie od 350 ml (wersja jednoosobowa) do nawet 1,5 litra (wersja "zjazd rodzinny"), należy wziąć pod uwagę, że część z tej pojemności jest "nieużyteczna" (tłoczek nie dochodzi do dna dzbanka, zostawia niezbędną przestrzeń na fusy). Niemniej jednak kawa serwowa w ten sposób najbliższa jest polskiej "dużej czarnej" - napar jest średnio intensywny, zawiera stosunkowo sporą dawkę kofeiny. Nam najlepiej smakują zaparzane w ten sposób jasno palone ziarna (np. Etiopskie Sidamo), delikatną i łagodną kawę pijemy wtedy bez żadnych dodatków.

 

Praska francuska - kawa gotowa

 

tekst & foto: Palarnia kawy "erakawy", Szczecin. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Najczęściej kupowane

Producenci

Brak producentów

Dostawcy

Brak dostawców

Tagi

Recent Articles